zawsze lepiej samemu policzyć
Próbuję zrozumieć pewne zjawiska i za pomocą wyliczeń je symulować, natomiast nie jestem w temacie dlatego też pytam się o różne rzeczy. Zobacz co napisałem wcześniej - rozprężanie adiabatyczne stosuję po to aby obliczyć ile pobrane zostało energii z dolnego źródła w taki sposób: Temperatura dolnego źródła - Temperatura po rozprężeniu adiabatycznym. A następnie wykorzystuję tę wartość do obliczenia ile do układu dostarczyła energii sprężarka. Jeżeli chcesz możemy założyć, że zamiast zaworu mamy turbinę odbierającą energię. Z drugiej strony nie rozumiem jaki to ma wpływ na energię dostarczoną przez sprężarkę?Zakładam, że w procesie adiabatycznym energia układu wzrośnie o zakładaną wartość Qo=20 KJ (w 1 s) przy założeniu, że wzrost tej energii uzyskany będzie w taki sposób, że po sprężeniu 20 KJ odbierzemy z układu poprzez obniżenie temperatury z 110 do 20 oC. Po sprężaniu adiabatycznym na energię układu składa się energia wewnętrzna + włożona praca sprężarki. Założenie dotyczące rozprężania adiabatycznego ma na celu wyznaczenie ile energii zabraliśmy z dolnego źródła Qd. Wówczas mamy Qo-Qd = praca włożona przez sprężarkę czyszczenie kanalizacji. Na razie rozważamy model teoretyczny i generalnie nie będziemy odbierać energii z rozprężania adiabatycznego - tu chodzi tylko o to aby znaleźć ile energii zostało odebrane z dolnego źródła aby można było wyznaczyć pracę włożoną przez sprężarkę. Jak już wcześniej pisałem nie mogę znaleźć ani wyprowadzić tego wzoru: E=(nRT/(k-1))*[1-(p2/p1)^((k-1)/k)] ale wydaje mi się, że obliczenia tymi dwiema metodami powinny być zbieżne ale nie są -> ciekawa historia. Idąc dalej tym tropem: Energia układu po sprężaniu adiabatycznym: Qu = Qw + Qs Qw - energia wewnętrzna Qs - energia dostarczona przez sprężarkę z drugiej strony po rozprężaniu adiabatycznym i odebraniu ciepła przez górne źródło mamy: Qu = Qw + Qo - Qd Qw - energia wewnętrzna Qo - energia odebrana z górnego źródła Qd - energia odebrana z dolnego źródła Porównując obie strony mamy: Qw + Qs = Qw + Qo - Qd stąd mamy: Qs = Qo - Qd. przedstawił wykres obrazujący spadek COP ze wzrostem przegrzania a Ruder obrazowo wyjaśnił, że rzadszy czynnik gorzej się spręża i tak to rozumiem. Wykorzystanie samego przegrzania to marny efekt, a skorzystanie z parowania to chyba pożeranie własnego ogona. Pozostaje słuchać Danfossa : z wykresu doboru ekonomizera HE wynika że moc cieplna tego wymiennika jest na poziomie 3-5% mocy parownika klimatyzacji i tego trzeba się trzymać. Za duży ekonomizer spowoduje , że będzie się w nim odbywać również intensywne parowanie co odbierze moc parownikowi - udrażnianie rur a to chyba nieporządane. Każda przesada jest szkodliwa a perpetum mobile i tak nie zrobię. Do 14 kwietnia dostanę sprężarkę i ruszam ! Trzymajcie kciuki. Rozpytuję teraz o wymiennik CB12-6 - zaryzykuję jego zastosowanie o ile będzie do kupienia.
<